czwartek, 15 sierpnia 2013

Rozdział 13

Perspektywa Harrego.

Kiedy obudziłem się o poranku odskoczyłem nieznacznie kiedy zauważyłem kogoś leżącego na mojej piersi, lecz natychmiast się uspokoiłem kiedy przypomniałem sobie wydarzenia z poprzedniej nocy. Leżałem rozbudzony od ciągłego myślenia. Faktem jest że Lily była tylko o kilka drzwi dalej więc kiedy otworzyła moje drzwi skorzystałem z okazji i przygarnąłem ją do mojego łóżka. Leżałem razem z nią przyciągniętą mocno do mojej klatki piersiowej; Robiłem wszystko aby zapanować nad moją erekcją. Byłem zadowolony gdy jej oddech się unormował  i wiedziałem że śpi.  Byłem spokojny wiedząc że nie będzie wstanie jej poczuć więc zaprzestałem powstrzymywanie erekcji. Robiłem wszystko co w mojej mocy żeby nie rzucić się na nią i nie pieprzyć jej tak jak wyobrażałem sobie wiele razy odkąd weszła do tej sali.

Byliśmy teraz w zupełnie innej pozycji niż gdy zasypialiśmy. Leżałem na plecach, ona była po swojej stronie z głową ułożoną na mojej piersi a jej lewa noga owinięta między moje nogi. Jej kolano było strasznie blisko mojego krocza, modliłem się żeby nie ruszyła się ponieważ spotkałaby się z moją poranną erekcją, a może sprawić że nasza poranna konwersacja będzie dość niezręczna. Skamieniałem kiedy zaczęła się wiercić, a później otworzyła oczy i spojrzała w moje.
-Hi- Powiedziałem z moim 'bezczelnym uśmieszkiem'.

-O mój boże..Przepraszam- Odpowiedziała jak odczepiła swoje ciało od mojego i szybko zeszła z łóżka.
-Oh, Daj spokój kochanie. - Wstałem z mojego łóżka i podszedłem do komody, udałem ze nie zauważyłem jej szerokich oczy i czerwonych policzków kiedy zobaczyła moje nagie ciało. Kiedy już do niej dotarłem odwróciłem się i spojrzałem na nią wpatrywała się we mnie z ustami w kształcie litery 'O'
-Podobają Ci się widoki ? - Zapytałem zadowolony
- Umm, Tylko, umm nie wiedziałam że umm śpisz nago-  Wydukała nerwowo próbując odwrócić wzrok ode mnie.
Taa, Zawsze to robię- Odwróciłem i zacząłem się ubierać. Zaśmiałem się kiedy usłyszałem że drzwi od mojej sypialni się zamykają, spojrzałem w tył by sprawdzić czy Lily wyszła. Kiedy się ubrałam.Szedłem korytarzem do pokoju Gemmy, drzwi były zamknięte więc lekko zapukałem- Lily pozwoliła mi wejść
-Hej,  Zastanawiałem się czy nie chciałabyś zejść na dół na śniadanie?- Zacząłem.

Jej policzki dalej płonęły, więc szybko przeszła obok mnie bez odpowiedzi, a ja nie mogłem zatrzymać śmiechu który i tak bez mojego pozwolenia wydobył się z moich ust. Skierowała się prosto na schody, lecz kiedy była już na samym dole, zatrzymała się abym mógł zaprowadzić ją do kuchni. Mama siedziała przy stole pijąc herbatę ale kiedy nas zauważyła uśmiech wkradł się na jej twarz.
-Cudownie że już jesteście, chcielibyście zjeść naleśniki?- Zapytała od razu poszła do kuchni i zaczęła chwytać składniki nie czekając na naszą odpowiedź.

-Jasne Anne, Byłoby miło. - Lily odpowiedziała, jej głos był taki piękny, przyprawiał mnie o ciarki.
-Harry- Mama zapytała mnie, wyrywając mnie z krainy moich snów.
-  O tak, Brzmi świetnie, dzięki- Powiedziałem podczas gdy umieściłem rękę na plecach Lily kierując ją w stronę siedzeń przy blacie. Usiadła i popatrzyła na mnie z uśmiechem mówiąc bez głośnie 'dziękuję'

-Więc Lily spałaś dobrze? Wiem że w pokoju Gemmy  jest troszkę zimno ostatnimi czasy więc mam nadzieje że było Ci w miare ciepło? - To pytanie chyba lekko zaskoczyło Lily, bo minęło pare chwil zanim odpowiedziała.
-Tak, Spałam naprawdę dobrze, Jeszcze raz dziękuje za zaproszenie. Naprawdę to doceniam. Jeszcze po tak krótkim czasie. - Powiedziała i posłała jej uśmiech.

-Nie ma problemu kochanie, Tak jak powiedziałam jesteś mile widziana o każdej porze.- Mama odpowiedziała, a Lily jeszcze raz jej podziękowała.
-Czy mówiłaś o tym swoim rodzicom? Wiedzą gdzie jesteś? - Mama kontynuowała.
-Tak, Rozmawiałam z nimi dziś rano kiedy wracali z lotniska. Nie mieli nic przeciwko, chcą się ze mną spotkać jak tylko wrócę do domu. - Głos Lily był nieco nie pewny. Więc mogę powiedzieć że nie lubi kłamać mojej mamie, ale nie chce rozmawiać o jej historii.
-Dobrze, jestem pewna że Harry może odwieść Cię do domu kiedy będziesz gotowa, ale zawsze jesteś u nas mile widziana i możesz zostać tak długo jak tylko chcesz. - Zaoferowała Mama. Lily spojrzała w dół ale widziałem jak podnosi kąciki ust ukazując uśmiech. Wiedziałem że spodobał jej się ten pomysł zostania tutaj troszkę dłużej.
-Wow, Anne to jest takie kochane dziękuje Ci bardzo- Powiedziała, jak skończyła swoje śniadanie, wstała  z wyspy kuchennej czyszcząc talerze, jak również wkładać je do zlewu.
-Dziękuję  słoneczko, ale nie przejmuj się zmyciem talerzy ja to zrobię- Powiedziała Mama.
-Chociaż to mogę zrobić dla Ciebie. Dałaś mi łóżko do spania oraz naleśniki do zjedzenia. Lily zachichotała i i odwróciła się napełniając  zlew. Mama musiała złapać mnie na tym iż patrzę się na tyłek Lily bo szturchnęła mnie mocno w bok.
- co ? - Syknąłem.

-Przestań się tak patrzeć ! To niegrzeczne! - Mama wyszeptała. Myślę że LIly słyszała bo odwróciła lekko głowę- miała czerwony odcień na policzkach.
-Lubisz ją- Mama kontynuowała nadal, dużo ciszej tym razem.
-Nie.-Powiedziałem stanowczo jak Lily układała ostatnie naczynia do suszarki i wyciągnęła wtyk z umywalki.
-Cóż, Muszę już iść- Powiedziała Lily, kiedy się odwróciła- Jeszcze raz dziękuje za przyjęcie.
-Podrzucę Cię.- Zaoferowałem, wcześniej miałem czas aby pomyśleć co powiedzieć. Wstałem od stoły i ruszyłem w stronę drzwi zabierając mój płaszcz, Lily też miała już wszystko ze sobą więc, szła tuż za mną z moją Mamą.
-Dziękuję Ci- Powiedziała kiedy całowała moją mamę w policzek.
-Mam nadzieje że zobaczymy się niedługo- Powiedziała Mama zamykając Lily w uścisku. Mimo zakłopotania działaniami mojej mamy. Nie mogłem zatrzymać lekko drżących kącików ust na myśl że Lily zrobiła tak dobre wrażenie na Mamie.
-Dobra, Pa Mamo- Powiedziałam szybko, chwytając rękę LIly i wyprowadzając ją z domu zamknęłem drzwi nogą.Wyszliśmy.

7 komentarzy:

  1. Boski ;)) czekam na następny *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. W pewnych momenach akcja ciągnię się i ciągnie ale mimo to jest świetnie <3
    http://flowersareourbeginning.blogspot.com/
    Zapraszam do mnie :) xx.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział
    Szybko dawaj nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Was blog został pomyślnie dodany do Ministerstwa FF o One Direction. I jeszcze jedna sprawa, nigdzie nie widzę linku do spisu, czy buttonu. Nie chce Was straszyć, ale jeśli w ciągu tygodnia go nie dodacie, blog będzie usunięty z Ministerstwa, a Wy dodane do Czarnej Listy.
    Pozdrawiam,
    N.
    [http://ministerstwo-ff-o-one-direction.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  5. SUPER ! czekamy co dalej <3

    Agata :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepszy rozdział z tych umieszczonych na forum :)

    OdpowiedzUsuń